@Dimple: tam trzeba zwolnic bo jest niebezpieczenstwo na drodze... a i nie wiem czemu zapomniales dodac, że ciezarowka sie o brzoze rozbila czy cos w tym stylu, wiem, że lubisz czarowac nas takimi żartami

@kiero: Jakby jechał leśną drogą to może i by przyp******* w brzozę. Tutaj od razu widać,ze kierowca nie jest niczemu winien. To ewidentnie zamach był.

@Dimple: tak tak ale nie odniosles sie do tego swojego przeblysku geniuszu odnosnie strzelania fot i sztucznego tloku na drodze, w tym wszystkim to jest wlasnie najzabawniejsze. Najlepiej byloby jechac 120 w okolicy takiego wypadku gdzie droga jest przejezdna tylko jednym pasem, genialne.

@kiero: Tak się składa,że jestem zawodowym kierowcą i trzaskam tych kilometrów od groma,a takie sytuacje jak ta na filmiku są niemalże na porządku dziennym. Nidzie nie napisałem,że mają grzać z Bóg wie jaką prędkością. Chodzi tylko o to,że zwalniają do bezsensownych prędkości tylko po to by pooglądać i fotkę strzelić.
Ostatni przykład. Stłuczka 4 aut przed Mostem Gdańskim w Wawie. Korek kur*a od Ronada Radosława. Dlaczego? Samochody stały na pasie do skrętu (nawet nie trzeba było ich omijać) i były obok 3 wolne pasy (w niczym nie blokowały przejazdu) ale oczywiście sensacja. Żeby płynnie przejechać nie trzeba zapi*r*alać...teraz rozumiesz czy mam na schemacie rozrysować?

@Dimple: kierowca popelnil zamach na swoja glupote

@Dimple: tez jestem zawodowym kierowca i stwierdzam ze wlasnie przez takich kierowcow jak Ty dzieja sie takie wypadki. Tam sa prowadzone akcje ratownicze czlowiek nie przewidzi co sie moze stac dlatego nawet wskazane jest jechac z ta "bezsensowna predkoscia" bo moze jakis strazak albo ratownik wyjdzie by zatrzymac ruch zeby wpuscic karetke pogotowia ktora jedzie do szpitala zeby jak najszybciej polozyc goscia na stol operacyjny. Albo ni z tad ni z owat j@%nie bak z benzyna. Albo jak w tym przypadku te sciany nagle by runelyi uciekajacy strazak wpadl by ci pod kola. Troche wyobrazni czlowieku. LEPIEJ 15 MINUT POZNIEJ NIZ O WIELE LAT ZA WCZESNIE ALBO KILKA LAT W WIEZIENIU Z DUSZA NA SUMIENIU.